Blue Origin przygląda się udziałowi w wojskowym programie „ładunku rakietowego”

Węzeł źródłowy: 1187027

Thomas Martin, dyrektor programów bezpieczeństwa narodowego: „Prowadzimy rozmowy z Dowództwem Transportu USA”

NATIONAL HARBOR, Maryland — Blue Origin może stać się drugą amerykańską firmą produkującą rakiety, która podpisze umowę o współpracy z armią amerykańską w celu zbadania możliwości wykorzystania pojazdów kosmicznych do transportu ładunków na całym świecie. 

„Prowadzimy rozmowy z Dowództwem Transportu USA”  Thomas Martin, dyrektor programów bezpieczeństwa narodowego Blue Origin, powiedział 20 października na jesiennej konferencji Stowarzyszenia Transportu Obrony Narodowej. 

Martin wypowiadał się podczas dyskusji panelowej na temat roli przestrzeni kosmicznej w logistyce wojskowej. 

Dowództwo Transportu Stanów Zjednoczonych, które nadzoruje globalne operacje logistyki wojskowej, podpisano w zeszłym roku umowę o współpracy badawczo-rozwojowej (CRADA) ze SpaceX i Exploration Architecture Corp. (XArc) w celu zbadania, co byłoby potrzebne do zintegrowania rakiet kosmicznych z wojskową siecią transportową. 

Martin powiedział, że Blue Origin formalnie odpowiedziało na prośbę o informacje wysłaną przez Dowództwo Transportu, ale nie zdecydowało jeszcze, czy kontynuować współpracę z CRADA.

Wiceadmirał Dee Mewbourne, zastępca dowódcy Dowództwa Transportu USA, powiedział, że CRADA z SpaceX i XArc były wynikiem rozmów, które przeprowadził w 2018 r. z byłym szefem dowództwa, gen. Stephenem Lyonsem. 

Lyons czytał o wizji Elona Muska zakładającej stałą obecność człowieka na Marsie za pomocą rakiet Starship firmy SpaceX przewożących ludzi i ogromne ładunki do i z czerwonej planety. Mewbourne powiedział, że Lyons był zaintrygowany tą koncepcją nie tylko transportu międzyplanetarnego, ale także lądowej logistyki „od punktu do punktu”. „I to właśnie pobudziło emocje i otworzyło drzwi do miejsca, w którym jesteśmy dzisiaj” – powiedział. 

„Mamy nadzieję znaleźć innych partnerów, którzy zechcą dołączyć do nas w odkrywczej podróży” – powiedział Mewbourne.

W ramach CRADA informacje są udostępniane, ale rząd nie zobowiązuje się do zakupu czegokolwiek. Dowództwo Transportu USA, jako użytkownik usług mobilności, poinformuje nowo utworzone „ładunek rakietowy”program prowadzony przez Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych i Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych. Siły Powietrzne w swojej propozycji budżetu na rok budżetowy 2022 żądają 47.9 mln dolarów na przeprowadzenie badań i demonstracji ładunków rakietowych. 

Mewbourne powiedział, że nie jest w stanie przewidzieć, czy i kiedy odbędzie się demonstracja. „Musimy dotrzymać kroku przemysłowi” – ​​stwierdził. „To, co robią, jest pionierską pracą”.

SpaceX kontynuuje prace nad statkiem Starship, ale oczekuje się, że pojazd nie zacznie latać wcześniej niż w przyszłym roku. Rakieta o dużym udźwigu firmy Blue Origin New Glenn dzieli go co najmniej rok od pierwszego orbitalnego startu. 

Mewbourne zauważył, że możliwości rakiet są w rzeczywistości najmniejszym problemem w tym projekcie. 

Nie ma wątpliwości, że rakieta mogłaby przelecieć z Los Angeles na Guam – podróż samolotem zajmuje 15 godzin – w 40 minut – dodał. Problem polega jednak na tym, jak rakiety zostają zintegrowane z łańcuchem transportu i dostaw. 

„Szczerze mówiąc, podróże kosmiczne same w sobie mogą być łatwiejszą częścią” – powiedział. „Ale jak połączyć istniejącą globalną sieć transportową z wystrzeleniem i odzyskaniem statku kosmicznego?”

To ostatecznie zadecyduje, czy rakiety w ogóle zostaną użyte. Jeśli lot trwa 40 minut, ale koordynacja operacji po stronie frontowej i końcowej zajmuje kilka dni, cała koncepcja staje się zbędna – stwierdził. 

Wyzwania dla branży

Martin powiedział, że Blue Origin przygląda się rynkowi transportu kosmicznego typu punkt-punkt i nadal pozostaje wiele pytań, na które należy odpowiedzieć. 

Wojsko uważa, że ​​rakiety zapewnią zdolność logistyczną szybkiego reagowania w celu przemieszczania ładunku w sytuacjach awaryjnych. Jednak rzeczywistość w przemyśle kosmicznym jest taka, że ​​„od chwili, gdy klient oznajmia, że ​​chce wynieść coś w przestrzeń kosmiczną, do faktycznego wystrzelenia zajmuje nam około dwóch lat. Mamy więc wiele do nauczenia się od TRANSCOM.” 

Dodał, że posiadanie niezawodnych rakiet wielokrotnego użytku będzie kluczem do świadczenia tej usługi. 

Dzięki swojemu suborbitalnemu pojazdowi nośnemu wielokrotnego użytku New Shepard, stworzonemu z myślą o turystyce kosmicznej, Blue Origin „wiele się uczy o tym, jak szybko wystrzelić tę rakietę” – powiedział Martin. „Bezpośrednio stosujemy to, czego się nauczyliśmy, w naszym New Glenn” – znacznie większej rakiecie z pierwszym stopniem wielokrotnego użytku. Długoterminowym celem jest stworzenie górnej sceny wielokrotnego użytku, powiedział. 

Sceny i kapsuły wielokrotnego użytku, które wypuszczają spadochrony na ląd, należą do technologii, które mogą być potrzebne do realizacji dostaw ładunków z punktu do punktu – stwierdził. Istotna może być również technologia lądownika księżycowego Blue Origin opracowana dla NASA.

„Testujemy czujniki, które pozwolą nam wylądować na nieprzygotowanej powierzchni Księżyca, gdzie mogą znajdować się skały i głazy. To bardzo przypomina lądowanie w strefie katastrofy.

Animacja wideo pokazany na konferencji przez generała brygady Johna Olsona, asystenta mobilizacji szefa operacji kosmicznych Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych, pokazał serię rakiet wypełnionych paletami towarowymi startujących z portu kosmicznego i lądujących w środku obszaru dotkniętego katastrofą, aby dostarczyć pomoc pomoc humanitarną. 

Aby urzeczywistnić tę wizję, branża będzie musiała opracować podstawowe zadania, takie jak sposób hermetyzacji ładunku, sposób dotarcia do miejsca startu, sposób lądowania rakiety lub kapsuły na surowym obszarze bez infrastruktury oraz sposób transportu palet są rozładowywane i dystrybuowane, powiedział Martin. „Nie dotarliśmy jeszcze do punktu Star Trek.”

„Musimy rozwiązać wiele problemów, aby rakiety przypominały operacje latania samolotami” – powiedział. „To praca dziesięcioleci i stawiamy pierwsze małe kroki”.

Artystyczna koncepcja dronów powietrznych rozładowujących ładunek ze statku rakietowego. Źródło: XArc

Pomimo tych wyzwań Martin stwierdził, że postrzega armię amerykańską jako bardziej atrakcyjny rynek transportu kosmicznego z punktu do punktu niż sektor komercyjny. „Myślę, że rząd ma wiele pomysłów na to, jak mogłoby to zadziałać z wojskowego punktu widzenia”. Dodał, że w sektorze komercyjnym nie ma zbyt wielu przypadków użycia. „To trudny rynek, ale zaczynamy go badać”.

Sam Ximenes, założyciel i dyrektor generalny XArc, powiedział, że firma pomaga Dowództwu Transportu Stanów Zjednoczonych „zrozumieć logistykę naziemną” związaną z wykorzystaniem rakiet w transporcie. 

Jedna z koncepcji zakłada na przykład wykorzystanie dronów powietrznych do przesyłania ładunku z dużych statków, takich jak Starship, do klientów na ziemi. XArc bada również pomysł zrobotyzowanego modułu „szpitala rakietowego”, który będzie autonomicznie rozmieszczany na obszarze katastrofy i będzie obsługiwany przez lokalny personel medyczny, powiedział Ximenes.

Dodał, że rozkładany moduł szpitalny jest już wykorzystywany do wdrażania transportu powietrznego. „Można to również dostosować do ładunku rakietowego”.

Źródło: https://spacenews.com/blue-origin-eyes-participation-in-military-rocket-cargo-program/

Znak czasu:

Więcej z SpaceNews