Mam nadzieję, że cztery miasta Starfield to bardziej Vivek, a mniej Diamond City

Węzeł źródłowy: 1411532

Po pozornie niekończącej się procesji delikatnie oświetlonych reklam Starfield, w których twórcy opowiadają o ścieżce dźwiękowej, w końcu otrzymaliśmy istotne informacje na temat nadchodzącej gry RPG science-fiction firmy Bethesda. W rozmowie z IGN główny filar Bethesdy i lider projektu Starfield, Todd Howard, przedstawił interesujący kontekst dotyczący skali i rozwoju gry: cztery główne miasta z centrum Constellation New Atlantis uznawanym za największy, jaki kiedykolwiek stworzyła Bethesda, a proceduralnie generowane systemy gwiezdne w grze będą się przechwalać „więcej ręcznie wykonanych treści” niż jakakolwiek wcześniejsza gra Bethesdy.

Temat miast ma dla mnie szczególne znaczenie, ponieważ Mam maniaka miast RPG, a Bethesda była kiedyś jedną z najlepszych w grze – szczególnie Vivec z Morrowind i Imperial City z Oblivion to kultowe lokacje fantasy. Najnowsza gra RPG dla jednego gracza Bethesdy, Fallout 2015 z 4 roku, naprawdę pod tym względem straciła przytomność. Jej główna osada, Diamond City, miała niepowtarzalny wygląd, ale okazała się wręcz olśniewająca małostkowy w porównaniu do osad Obliviona czy Skyrim drugiego rzędu.

Miasta Bethesdy w najlepszym wydaniu zapewniają gęstą ucztę zadań i historii pobocznych, łącząc uderzającą estetykę, zapadające w pamięć układy i wystarczająco interesujące postacie, aby oszukać umysł i uwierzyć, że te właściwie małe osady to prawdziwe miejsca, w których żyją ludzie. Po zbadaniu rozległej przestrzeni proceduralnej Starfield chcę otrząsnąć się z zimna i zatracić się w mieście science fiction, tak jak to zrobiłem w Cytadeli w Mass Effect w 2007 roku.

Komentarze Howarda na temat treści szytych na miarę dają mi nadzieję, że te miejsca będą na tyle interesujące, że przyciągną moją uwagę i, być może, zapełnij te 1,000 planet do eksploracji. Nadmierne poleganie Fallouta 4 na proceduralnie generowanych „promienistych” misjach naprawdę mnie zirytowało w tej grze – nie było nic gorszego niż podjęcie nowego zadania od frakcji Railroad i poproszenie mnie o złapanie macguffina, który pojawił się w lochu, który już oczyściłem.

Obraz 1 z 4

Jestem naprawdę zachwycony niektórymi środowiskami ze zwiastuna. (Zdjęcie: Bethesda)
Obraz 2 z 4

widok na miasto i jego wieże ciśnień spoza murów

(Zdjęcie: Bethesda)
Obraz 3 z 4

kosmonauta spacerujący po zamkniętym pomieszczeniu z dziwnie klasycznymi posągami z brązu

(Zdjęcie: Bethesda)
Obraz 4 z 4

standardowe cyberpunkowe miasto na polu gwiazd

(Zdjęcie: Bethesda)

Przed Falloutem 4 Bethesda miała na koncie doskonałe zadania poboczne, które wypełniały jej otwarte światy, takie jak A Brush With Death od Oblivion i A Night to Remember od Skyrim od razu przychodzą na myśl jako przykłady zdolności studia do zaskakiwania i zachwycania. Chcę pojawić się w jednym z tych czterech miast w Starfield i od razu zostać wciągniętym w śledztwo w sprawie morderstwa, co jest najlepszym rodzajem pobocznego zadania RPG.

Mając to wszystko na uwadze, zaczynam fantazjować na temat potencjału Starfielda Złota Ścieżka: klasyczne questy Bethesdy, ulepszone, id Strzelanina oparta na oprogramowaniu Fallouta 4 i 1,000 cudownie opuszczony planety zakotwiczone w czterech gęstych, charakterystycznych węzłach miejskich. Fan RPG z pewnością może przynajmniej pomarzyć, a czasami wyśmiewana koncepcja „Skyrim w kosmosie” z pewnością przemawia do mnie bardziej niż pomysł kolejnego promiennego czyśćca z zadaniami, takiego jak Fallout 4.

Znak czasu:

Więcej z PC Gamer