Indonezyjski Bank Amar wykorzystuje przewagę, aby pokonać rywali

Węzeł źródłowy: 1853738

Konkurencyjny krajobraz bankowości cyfrowej w Indonezji jest oszałamiający – w 3 r. do rosnącej listy graczy dołączą 2020 miliony użytkowników.

Bank Amar jest najstarszym z nich, ale jest pomijany. Od chwili uruchomienia w 450,000 r. ma około 2014 XNUMX klientów. Biorąc pod uwagę, że jest skierowany do osób o niedostatecznej dostępności usług w Indonezji, jest to niewielka liczba.

Jednak jego założyciel i dyrektor generalny, Vishal Tulsian, twierdzi, że przewaga banku zapewnia mu lepszą analizę dużych zbiorów danych, dzięki czemu może zapewnić bardziej zindywidualizowaną ofertę i dokładniejszą ocenę zdolności kredytowej. Amar ma również najdłuższe doświadczenie w zdalnym onboardingu klientów i KYC.

„Żaden neobank nie ma takich możliwości” – stwierdził, dodając, że Bank Amar jest rentowny od 2016 roku.

Tulsian udał się do Indonezji w 2014 r., chcąc stworzyć bank cyfrowy przy wsparciu Tolaram Group, spółki holdingowej globalnego konglomeratu z siedzibą w Nigerii z siedzibą w Singapurze.

Indonezja nie ma konkretnej licencji na bank całkowicie cyfrowy i wymagało wiele wyjaśnień zwykłemu dziennikowi OJK na temat fintech, scoringu kredytowego opartego na danych i analiz predykcyjnych. Organy regulacyjne były jednak otwarte i Tulsian i Tolaram nabyli lokalny bank, aby spełnić wymagania licencyjne, i przekształcili go w Bank Amar.

Bankowość cyfrowa nabiera tempa

Od tego czasu inne banki zrobiły coś podobnego. Największym jest Jenius, kolejny bank w restrukturyzacji jako bank cyfrowy, tym razem należący do operatora zasiedziałego, Banku PTPN. Permata Bank i BCA wprowadzają także na rynek marki wyłącznie cyfrowe.

Potem zaczęli pojawiać się Singapurczycy, na czele z DBS Digibank, a ostatnio z otwarciem sklepów OCBC Nyala i UOB TMRW.



Z drugiej strony duże firmy technologiczne również przejmują banki lub tworzą partnerstwa bankowe. Duża lokalna firma private equity Northstar Group przejęła lokalnego pożyczkodawcę, którego nazwa została zmieniona na Bank Jago, który obecnie współpracuje z Gojkiem.

Inny gracz e-commerce, Akulaku (wspierany przez Alibaba), pozyskał lokalnego pożyczkodawcę, który będzie nosił nazwę Bank Neo Commerce, a jego uruchomienie ma nastąpić w tym roku. Jego rywal Bukalapak nawiązał współpracę z platformą fintech Standard Chartered, Nexus.

Sea Group, operator Shopee, właśnie ogłosił w lutym, że pozyskał kolejnego lokalnego pożyczkodawcę i uruchomi go w tym roku jako SeaBank Indonesia.

Istnieje również wielu pożyczkodawców działających wyłącznie w branży fintech, takich jak Investree, Modalku (społeczności finansujące) i lokalna operacja Oriente, Finmas.

Wreszcie zmienią się przepisy, które ułatwią życie części konkurentów Banku Amar. OJK zapowiedział, że jeszcze w tym roku wprowadzi licencję na bankowość cyfrową. Umożliwi to dużym platformom, takim jak Gojek i Akulaku, oferowanie usług bankowych w swoich aplikacjach za pośrednictwem partnerów.

Przewaga pierwszego gracza

Tulsian twierdzi, że wielu z tych uczestników będzie miało trudności z konkurencją pomimo swojej wielkości i wsparcia. Bank ma już dochodową działalność pożyczkową, podczas gdy wiele fintechów nadal realizuje płatności i szuka sposobów na zarabianie na swoich użytkownikach.

Z kolei Bank Amar posiada platformę pożyczkową Tunaiku, która udziela niezabezpieczonych pożyczek konsumentom i właścicielom mikroprzedsiębiorstw w wysokości do około 1 dolarów w przypadku pożyczek udzielanych do 400 miesięcy. Platforma wypłaciła pożyczki o wartości około 24 milionów dolarów.

Niedawno firma wprowadziła nowy produkt, Senyumku, który podnosi poziom, obejmujący planowanie finansowe. Wywarcie wpływu na zachowanie użytkownika, tak aby oszczędzał, aby osiągnąć swoje cele, jest trudne. „To wymaga hiperpersonalizacji” – powiedział Tulsian.

Chociaż przyznaje, że jest to trudne, argumentuje, że Amar już wyprzedził dotychczasowych konkurentów, z których większość jeszcze nie wprowadziła na rynek – co jego zdaniem da bankowi przewagę w zakresie analityki danych, której konkurenci będą mieli trudności z dorównaniem, przynajmniej przez jakiś czas. chwila.

Senyumku jest skierowane do osób, które już korzystają z usług bankowych, co rzeczywiście otwiera Amar na ostrą konkurencję ze strony innych banków cyfrowych lub neobanków. Tulsian twierdzi, że Amar awansuje tylko o jeden poziom w stosunku do pożyczkobiorców z Tunaiku, chociaż faktycznie wygląda to na podobny profil, jak wielu jego rywali – niektórzy z nich są wyjątkowo dobrze finansowani.

Tunaiku pozostanie głównym produktem banku, a fakt, że już udziela rentownych pożyczek, odróżni go od firm technologicznych, które starają się zarabiać na swoich użytkownikach.

Nowe segmenty klientów

Chociaż Amar chce pozostać przy swojej podstawowej działalności kredytowej – a nie gonić za szerszymi produktami w postaci majątku, kart czy ubezpieczeń, jak robią to jej więksi konkurenci bankowi – twierdzi, że firma pracuje obecnie nad rozszerzeniem Tunaiku na segment biznesowy.

„W tym roku uruchomimy Tunaiku For Business, oferując pożyczki niezabezpieczone do 10,000 XNUMX dolarów w ciągu trzech lat” – powiedział Tulsian. „To zapewni kapitał obrotowy małym przedsiębiorstwom”.

Według niego największym zagrożeniem nie jest model biznesowy: lecz to, że wszyscy nowi gracze okradają jego pracowników. Mówi, że najlepszą drogą jest upewnienie się, że kultura start-upów w firmie pozostaje atrakcyjna i nie dać się rozproszyć nieuniknionemu atakowi marketingowemu ze strony nowych uczestników z głębokimi kieszeniami.

„Będą narobić dużo hałasu” – powiedział Tulsian. „Po prostu nie zrobimy tego, czego oni chcą”.

Źródło: https://www.digfingroup.com/bank-amar/

Znak czasu:

Więcej z Finanse cyfrowe