Holandia osiąga 24% udziału BEV w październiku!

Węzeł źródłowy: 1479938

Holenderski rynek pojazdów z wtyczkami (PEV) odnotował w zeszłym miesiącu ujemne spadki (-8% r/r), przy czym w październiku zarejestrowano 8,358 rejestracji wtyczek. Można było się tego jednak spodziewać, gdyż ubiegłoroczny IV kwartał był pod silnym wpływem nadchodzących zmian fiskalnych, które spowodowały zawyżenie rejestracji w tym okresie.

A biorąc pod uwagę, że ogólny rynek spada szybciej (-24% r/r) niż kategoria wtyczek, naprawdę nie można na to narzekać. Udział PEV w całym rynku samochodów osobowych osiągnął w zeszłym miesiącu niesamowite 35% (24% BEV), podnosząc udział PEV od początku roku do 24% (14% BEV), a całkowity wynik do 61,701 XNUMX sztuk.

Udział w rynku PEV jest nadal nieznacznie niższy w porównaniu do ubiegłorocznego wyniku całorocznego (25%), ale nie powinno to potrwać długo, gdyż udział w rynku powinien nadal rosnąć, prawdopodobnie przewyższając ubiegłoroczny wynik z listopada.

Podzielmy teraz rejestracje pomiędzy dwoma podstawowymi układami napędowymi wtyczek. Pojazdy BEV wracają do formy, zdobywając 69% październikowych rejestracji. Dzięki temu samochody wyłącznie elektryczne uzyskały nieco większą przewagę nad hybrydami typu plug-in w ujęciu od początku roku (58% w porównaniu z 42%). Można się spodziewać, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy roku przewaga producentów wyłącznie elektrycznych będzie nadal rosła.

We wrześniu zwycięzcą po raz kolejny została Kia Niro EV z 658 rejestracjami, ale niespodzianką na podium było miejsce 2, gdzie Lynk & Co 01 PHEV wyprzedziło Skodę Enyaq z numerem 3 dzięki rekordowej liczbie 578 rejestracji, co pozwoliło bądź numerem 6 na całym rynku!

W rzeczywistości w ogólnej 4-stce najlepszych holenderskich modeli znalazły się 11 modele z wtyczką. Kia Niro EV przyczyniła się do pozycji lidera Kia Niro na całym rynku z 62% rejestracji. Skoda Enyaq zajęła 7. miejsce w ogólnym rankingu, a poza wspomnianym wcześniej modelem Lynk & Co na 6. miejscu, na 4. miejscu w ogólnym rankingu, dzięki m.in. najlepszy wynik w roku wynoszący 4 jednostek.

Gdzie indziej w pierwszej dziesiątce Audi Q10 e-tron znalazło się na 4. miejscu dzięki rekordowej liczbie 5 rejestracji, podczas gdy inne modele miały swój czas, aby zabłysnąć najlepszymi osiągami w tym roku. Tak było w przypadku stylowego Polestara 396 z numerem 6 (2 sztuk) i wskrzeszonego Volkswagena ID.301 z numerem 9 (3 sztuk). Tymczasem poniżej pierwszej dziesiątki należy wymienić trzech przedstawicieli firmy Stellantis, którzy osiągnęli najlepsze wyniki w tym roku — mały hatchback Peugeot e-247 na 10. miejscu z 208 egzemplarzami, jego rodzeństwo crossover e-12 na 206. miejscu (2008 sztuki) oraz ich Niemiecki kuzyn Opel Corsa EV na 13. miejscu (194 sztuk).

Kolejnym modelem, który zwrócił na siebie uwagę, był Hyundai Ioniq 5, który zasygnalizował kolejny rozdział w rozwoju dostaw, tym razem osiągając 16. miejsce dzięki rekordowej liczbie 143 egzemplarzy. Stylowy hatchback XL w stylu retro powinien wkrótce znaleźć się w pierwszej dziesiątce najlepszych wyników, co jego kuzyn Kia, EV10, zrobił to natychmiast w miesiącu premiery, z 6 egzemplarzami w październiku! Biorąc pod uwagę popularność Kia Niro EV i fakt, że moim zdaniem EV284 dobrze wpisuje się w ogólne gusta holenderskich samochodów (proszę potwierdzić/podważyć moje założenie), spodziewam się, że stanie się nie tylko stałą twarzą na podium, ale także kandydatem do tytułu Bestsellera pojazdów elektrycznych 2022 na tym rynku.

Poza pierwszą dwudziestką w październiku atrakcyjny Opel Mokka EV uzyskał 20 rejestracji, natomiast projekt ponad funkcją Mazda MX-30 miała 101 dostaw.

Patrząc na ranking za rok 2021, wyścig o pozycję lidera trwa, a Kia Niro EV pokonuje nieco większy dystans (223 sztuki) od wicemistrzowskiej Skody Enyaq. Na 2 miesiące do końca myślę, że można bezpiecznie założyć, że wyścig o tytuł w 2021 roku jest w rękach tej dwójki, a Koreańczyk wygrywa 60/40 na liście zakładów.

Volkswagen ID.4 wspiął się o jedno miejsce, na 4., wyprzedzając Forda Mustanga Mach-E i może do końca roku dotrzeć do Volvo XC3 PHEV z numerem 40, co zapewniłoby podium w 100% BEV w 2021 roku.

Połączenia postmodernistyczny Lynk & Co 01 PHEV nadal rośnie w tabeli, awansując o dwa miejsca na 7. miejsce. Chiński kuzyn Volvo XC40 odnosi swój pierwszy sukces poza rynkiem krajowym dzięki sprytnemu marketingowi i konkurencyjnym (i elastycznym) cenom.

(Na marginesie, kiedy byłem na targach motoryzacyjnych w Szanghaju w 2017 r., stoisko Lynk & Co było jednym z najczęściej odwiedzanych, a większość stanowiły osoby poniżej 35. roku życia. Tak więc ich niezwykła strategia marketingowa — Mini-spotyka-Smart- Meets-fashion-brand — już poczyniła postępy wśród docelowych odbiorców i wydaje się, że strategia znów się sprawdza na kilku rynkach europejskich, na których jest obecna.)

W drugiej połowie tabeli najważniejszymi punktami są Peugeot e-208, który wskoczył o trzy pozycje na 12. miejsce, a mały mops zdołał pokonać (na dobre?) swojego głównego rywala, Renault Zoe.

Kolejnym modelem, który zyskuje na popularności, jest Polestar 2, który awansował o trzy pozycje na 14. miejsce. Stylowy fastback czerpie korzyści z tańszych wersji i wyprzedził BMW serii 3 PHEV, które ostatnio traciło pozycje ze względu na zmieniające się wiatry (BEV wróciły, kochanie!).

A skoro już mowa o zmieniających się wiatrach, w pierwszej dwudziestce mamy trzy nowe twarze (Audi Q20 e-Tron, Mercedes EQA i Volkswagen ID.4), wszystkie pojazdy typu BEV i wszystkie modele zastępujące modele PHEV, co daje obecnie 3 pojazdów BEV w pierwszej dwudziestce. I choć zeszłoroczny wynik 15 pojazdów BEV w pierwszej dwudziestce powinien być trudny, jeśli nie niemożliwy, do osiągnięcia w tym roku, prawda jest taka, że ​​tegoroczne rejestracje będą bliższe rzeczywistemu zapotrzebowaniu na rynku i mniej zawyżone przez zmiany fiskalne lub mandaty dotyczące emisji CO20.

O ile w rankingu modeli faworytem do tytułu Bestselleru zaczyna być Kia Niro EV, o tyle w rankingu producentów obecny lider jest znacznie mniej pewny.

Volvo (10%) utrzymało pozycję lidera w październiku, ale ma mniej niż 100 jednostek przewagi nad rosnącą Kia (10%, wzrost o 1 punkt procentowy), która wyprzedziła BMW (9%, spadek o 1 punkt procentowy) na 3. miejsce . Ponieważ koreański producent samochodów skorzystał z niedawnego dodatku EV6, można się spodziewać, że wkrótce wyprzedzi on Volvo, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że PHEV-ciężki Oferta szwedzkiego producenta samochodów nie jest zgodna z najnowszym trendem w segmencie BEV.

Poza podium plasuje się Ford z 8% udziałem, tuż za nim plasuje się Skoda, również z 8% udziałem, a siódmy Volkswagen (7% udziału) zbliża się do szóstego Mercedesa (również 6% udziału).

Jeśli chodzi o producentów OEM, tym razem trzeba było wspomnieć o ważnych zmianach, podczas gdy Grupa Volkswagen (21%, spadek o 1 punkt) utrzymuje pozycję lidera, a wschodzące firmy Lynk & Co i Polestar pomogły drugiemu Geely – Volvo (2%, przewagi o 15 punkt), aby utrzymać drugie miejsce, poniżej tej dwójki mamy nowego brązowego medalistę.

Po tym, jak Hyundai–Kia (12%, wzrost o 1 punkt) we wrześniu wyprzedził Sojusz Renault–Nissan–Mitsubishi, kolejnym zadaniem koreańskiego producenta OEM było przeskoczenie o dwa miejsca, wyprzedzenie za jednym zamachem Stellantis i BMW Group i wylądowanie w ostatnie miejsce na podium. To imponujący wynik, gdyż w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zyskał 3 pozycje i 3 punkty procentowe. Ponieważ Hyundai Ioniq 5 i Kia EV6 dopiero wystartowały, można oczekiwać, że koreańska grupa będzie nadal się rozwijać, być może stając się główną konkurencją Grupy Volkswagen w wyścigu w 2022 roku.

Na koniec kilka słów o tym, dlaczego Tesla zdecydowała się wykorzystać Holandię jako rynek pilotażowy do otwarcia sieci Tesla Supercharger. Moim zdaniem ma to związek z faktem, że jest to bez wątpienia najbardziej rozwinięty duży rynek pojazdów elektrycznych, jeśli chodzi o infrastrukturę ładowania. Tak naprawdę, pomimo niewielkiej powierzchni, Holandia posiada największą liczbę punktów ładowania w Europie, wyższą nawet od Niemiec, co oznacza, że ​​przy tak dużym zagęszczeniu sieć Tesla Supercharger nie jest tak atrakcyjna jak w innych krajach, więc dodatkowa liczba użytkowników innych marek powinna być łatwiejsza do zarządzania i spowodowałaby mniej skarg ze strony obecnych właścicieli Tesli niż na innych rynkach ze słabiej rozwiniętą infrastrukturą ładowania.

Aby zorientować się, jak duża jest różnorodność w Holandii, często można znaleźć więcej niż jednego otwartego CPO (operatora punktu ładowania) działającego na tej samej stacji paliw, a wszyscy z ładowarkami o mocy co najmniej 150 kW. Na przykład możesz mieć 2 lub 3 punkty ładowania firmy Shell w obszarze usług Shell, a następnie w odległości około 50 metrów stację ładowania Fastned z dodatkowymi 4 punktami ładowania, również o mocy 150 kW. Oprócz tego mamy miejsca, w których znajdują się również ładowarki Ionity, Tesla SuperCharger. … Gdzie jeszcze na świecie jest to powszechne doświadczenie w obszarze usług?

Sprawa Fastned jest interesująca, bo choć Ionity miało odtworzyć sieć Tesla Supercharger, prawda jest taka, że ​​szybko rozwijająca się sieć Fastned radzi sobie z tym lepiej. Osobiście uważam, że w niektórych miejscach stacje Fastned wyglądają lepiej, są bardziej widoczne i bardziej funkcjonalne. Nie tylko są one zadaszone, a na dachu mieszczą się panele słoneczne (zapewniające czystą energię odnawialną, jednocześnie chroniąc ludzi i samochody przed żywiołami), ale szczególnie podoba mi się układ przejazdowy, który ułatwia parkowanie i ładowanie.

Holandia to prawda ładowanie Nirvany.

 

Doceniasz oryginalność CleanTechnica? Rozważ zostanie Członek, Supporter, Technik lub Ambasador CleanTechnica - lub patrona na Patreon.

 

 


reklama


 


Masz wskazówkę dla CleanTechnica, chcesz się zareklamować lub zasugerować gościa do naszego podcastu CleanTech Talk? Skontaktuj się z nami tutaj.

Źródło: https://cleantechnica.com/2021/11/10/netherlands-reaches-24-bev-share-in-october/

Znak czasu:

Więcej z CleanTechnica