OneWeb Q&A: W pełni finansowane, aby stworzyć sztukę tego, co możliwe

Węzeł źródłowy: 1866295

Ponieważ SpaceX ładuje do przodu z ponad 1,700 satelitami Starlink wystrzelonymi do tej pory w celu uzyskania konsumenckiej usługi szerokopasmowej, która już łączy około 100,000 14 użytkowników beta w XNUMX krajach z prędkościami lepszymi niż stałe łącza szerokopasmowe, wczesny inicjator OneWeb i nowsze konkurenci opracowują megakonstelacje ukierunkowane na lepiej płatne przedsiębiorstwa i rządowi. 

Brytyjska siedziba OneWeb, która wyszła z bankructwa w zeszłym roku pod nowym właścicielem, do końca sierpnia rozmieściła prawie 300 satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej, czyli 44% planowanej konstelacji. Przedsięwzięcie zostało założone w 2012 roku, aby połączyć szkoły i zapewnić konsumenckie łącze szerokopasmowe regionom o niedostatecznym zasięgu, zanim przeszło do rządów i firm z branży morskiej, lotniczej i innych, które obiecują większe przychody.

Neil Masterson, dyrektor generalny OneWeb. Źródło: OneWeb

Neil Masterson dołączył do OneWeb jako CEO w listopadzie, gdy przedsięwzięcie wychodziło z Rozdziału 11, po spędzeniu ostatnich dwóch dekad w Thomas Reuters, globalnym dostawcy wiadomości, informacji i oprogramowania, gdzie ostatnio był współdyrektorem operacyjnym.

Opierając się na swoim doświadczeniu w finansach, Masterson pomógł OneWeb zabezpieczyć ponad 2.4 miliarda dolarów, które firma potrzebowała, aby w pełni sfinansować swoją konstelację i bez żadnego zadłużenia. Finansowanie to pochodzi od międzynarodowej mieszanki inwestorów strategicznych, w tym rządu brytyjskiego, indyjskiego konglomeratu Bharti, japońskiego giganta internetowego Softbank, francuskiego operatora satelitarnego Eutelsat, amerykańskiego specjalisty od anten Hughes Network Systems i południowokoreańskiej firmy Hanwha, która powiększa swoją przestrzeń obecność w branży.

Po skoncentrowaniu pierwszej trzeciej części twojej konstelacji na półkuli północnej, teraz wystrzeliwujesz satelity na południe. Przeprowadź nas przez uzasadnienie Twojej mapy drogowej wdrożenia. 

Przede wszystkim naszą misją jest łączenie niepołączonych, a nasza propozycja jest bardzo prosta: zapewniamy łączność światłowodową tam, gdzie nie ma światłowodu. To powiedziawszy, jesteśmy również bardzo pewni, że jesteśmy tylko częścią rozwiązania — nie jesteśmy samodzielnym rozwiązaniem samym w sobie. Aby wypełnić tę misję, będzie to wymagać udziału różnych dostawców i dostawców. Więc kiedy myślimy o rynkach i wejściu na rynek, patrzymy na nie przez trzy soczewki: 

Po pierwsze, czy jest to rynek strategiczny ze względów geopolitycznych? Po drugie, czy jest bogata w infrastrukturę, czy uboga w infrastrukturę? Rynki, które są strategicznie ważne i ubogie w infrastrukturę, są naszym najlepszym punktem i pod wieloma względami ukierunkowują nasze wysiłki związane z wejściem na rynek. 

Po trzecie i najważniejsze, kiedy już wybierzemy te rynki, tak naprawdę chodzi o wysłuchanie naszych klientów o tym, jak chcą wdrożyć. Więc jeśli myślisz o naszym procesie wdrażania, idziemy przez półkulę północną — 50 stopni na północ, jest ona strategicznie ważna, bogata w zasoby, ale uboga w infrastrukturę. Zasadniczo od tego zaczynamy. 

Wynika to również z półkuli południowej, gdzie obowiązują podobne zasady. Następnie szybko uzupełnimy resztę. Dysponujemy wystarczającym zasięgiem satelitarnym, aby do końca tego roku włączyć usługę od 50 stopni na północ do bieguna północnego. Spodziewamy się, że zakończymy zasięg na półkuli południowej do przyszłego lata, a globalny zasięg do końca 2022 roku. 

Więc bardziej strategicznie ważne było wypełnienie najpierw górnej części półkuli północnej, ponieważ to tam widzisz największe zapotrzebowanie? 

Tak, i szczerze mówiąc, ze względu na naszą strukturę orbity polarnej, konsoliduje również pojemność, którą mamy na początku. 

Dzięki niedawnej strategicznej inwestycji Hanwha, OneWeb ma 300 milionów dolarów oprócz 2.4 miliarda dolarów, które według niego są potrzebne do początkowej konstelacji. Jak są wykorzystywane te dodatkowe wpływy? 

Właściwie myślę, że mamy trochę miejsca na pierwsze 2.4 miliarda dolarów. Z biegiem roku będziemy wiedzieć więcej. Dodam też, że nie mamy zadłużenia, co oznacza, że ​​mamy dość dużą elastyczność w naszej strukturze kapitałowej. 

Zawsze dobrze jest mieć suchy proszek w każdym biznesie, a szczególnie w tego typu biznesach. Ale jeśli chodzi o to, jak go wdrażamy, będziemy bardzo uważnie słuchać naszych klientów i kierować nimi. 

Niezależnie od tego, czy chodzi o przyspieszenie penetracji rynku, o dalsze przejęcia — czekamy na zgodę organów regulacyjnych na przejęcie TrustComm — czy też o przyspieszenie wdrażania drugiej generacji, wszystko to jest w programie. Ale chcemy mieć pewność, że jesteśmy bardzo skoncentrowani na dostarczaniu i wdrażaniu konstelacji pierwszej generacji oraz słuchaniu naszych klientów, aby zobaczyć, czego naprawdę od nas chcą. 

Po uruchomieniu usług na półkuli północnej jeszcze w tym roku, jak wygląda wzrost pod względem przychodów? 

Obecnie przeprowadzamy testy alfa i te testy idą dobrze. Następnie jesienią tego roku przejdziemy do testów beta i zamierzamy włączyć sieć dla klientów płacących do końca tego roku. 

Ale chcę się upewnić, że czujemy się bardzo dobrze z tym, gdzie się znajdujemy i że potrafimy mieć odpowiedni poziom personelu serwisowego na tych rynkach i tak dalej, i tak dalej, zanim to zrobimy. 

Opierając się na tym, co słyszę od klientów na tych rynkach — a spędziłem [tydzień w sierpniu] na Alasce — myślę, że rozwój będzie dość szybki. Właściwie szybciej, niż się spodziewaliśmy, dlatego chcę się upewnić, że dysponujemy odpowiednim poziomem zasobów rozmieszczonych na tych rynkach, aby sprostać temu zapotrzebowaniu. 

Dlaczego jest szybszy niż oczekiwano? 

Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że popyt na rynku końcowym będzie tak silny, jak jest. Wiedzieliśmy, że istnieje zapotrzebowanie, ale tak naprawdę będąc na ziemi, jest to trzeźwe. Możesz to poczuć. Myślę więc, że mamy okazję uczestniczyć w tym — jak wspomniałem, części rozwiązania — i myślę, że nastąpi to na wielu rynkach półkuli północnej. 

Kiedy rozpoczynają się prace nad drugą generacją? 

To już się zaczęło. Prowadzimy konkursy innowacji, aby stymulować branżę, zrozumieć, co tam jest i sprowadzić branżę razem z nami. Postrzegamy siebie jako część ekosystemu, dlatego chcemy stymulować ekosystem do spełnienia tej misji. Byliśmy bardzo zachęceni odpowiedziami, które otrzymaliśmy, zarówno pod względem ilości odpowiedzi, jak i po prostu absolutnej innowacji, która się tam pojawiła. 

Pod koniec września wyślemy do branży RFI. Prosimy o pomysły i informacje z przemysłu kosmicznego, w tym z NewSpace, a także z niektórych sektorów poza przemysłem kosmicznym. 

Widzimy możliwość wykorzystania szerszych branż pomocniczych do stymulowania ekosystemu oraz zrozumienia i dzielenia się sztuką tego, co możliwe. Badamy teraz branżę i jesteśmy podekscytowani możliwościami.

Co wniesie do stołu konstelacja drugiej generacji? 

Nie chcę wchodzić w szczegóły dotyczące oferowanej technologii. Mogę powiedzieć, że naprawdę chcę mieć pewność, że otrzymamy informację zwrotną od klientów, zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję. Klienci komercyjni, ale także klienci rządowi. To naprawdę ważne, abyśmy dobrze rozumieli, czego chcą ludzie, zamiast skupiać się na tym, co jest technicznie możliwe. 

Mogę to powiedzieć i oczekiwalibyście, że to powiem: będzie to znacznie większa pojemność, znacznie tańsza, a także spodziewamy się, że będzie to również sieć o znacznie większej ilości uzupełnień. Oznacza to, że możemy zwiększać lub zmniejszać go w czasie, bez konieczności tworzenia kolejnej generacji. Chodzi o to, aby był znacznie bardziej modułowy i oczywiście kompatybilny wstecznie z naszą obecną generacją. 

Gdzie jest OneWeb w potencjalnym dodaniu globalnej usługi nawigacyjnej i jak może to uzupełnić Twoje usługi łączności? 

Zdajemy sobie sprawę, że jest to ważne strategicznie. Wykonaliśmy wiele prac związanych z oceną techniczną i wiemy, że możemy to zrobić i zrobimy to. Teraz, jeśli chodzi o konkretne czasy na ten temat, nie chcę się nimi w tym momencie ciągnąć, ale tak, zrobimy to. 

Chciałbym również powiedzieć, że szczególnie z perspektywy Wielkiej Brytanii, w oparciu o wykonaną przez nas pracę inżynierską, przeprowadzone przez nas badania i różne prowadzone przez nas dyskusje partnerskie, uważamy, że możliwe jest świadczenie usługi [nawigacyjnej] z firmą LEO, i możemy to osiągnąć dzięki naszej obecnej generacji satelitów i technologii. 

Czy można go dodać do pierwszej generacji?

Uważamy, że pierwszą generacją możemy coś dostarczyć, a następnie uzupełnić naszą drugą. 

W przypadku tego RFI, który ma zostać wydany we wrześniu, kiedy trzeba będzie szukać producenta? 

Właściwie nie musimy podejmować decyzji w tej sprawie. Naprawdę chcemy zrozumieć, jakie możliwości są tam dostępne, a przede wszystkim ekonomię wokół tego. Jaka jest sztuka możliwości i za jaką cenę? Połączymy te informacje z tym, co słyszymy z rynku, od klientów o tym, czego chcą. To połączenie tych dwóch. 

Szczerze mówiąc, kiedy już będę zadowolony, że naprawdę zrozumieliśmy potrzeby rynku i potrzeby klientów — a także zrozumiemy, czym jest sztuka tego, co możliwe — w tym momencie pociągniemy za spust. Myślę, że nastąpi to wcześniej niż początkowo przewidywano. 

Ale nie możesz mi powiedzieć, kiedy to było? 

Nie. 

SpaceX przejmuje Swarm, aby dodać warstwę Internetu Rzeczy do swojej konstelacji. Czy rynek IoT jest interesujący dla OneWeb? 

Odpowiedź brzmi na pewno, ale naszym punktem wyjścia jest w dużej mierze to, co słyszymy od klientów, a oni zadają nam pytania na ten temat. Bardzo się tym interesują. Prowadzimy te dyskusje, szczególnie z niektórymi dużymi operatorami telekomunikacyjnymi. Uważamy, że to bardzo interesujący rynek. Uważamy, że możemy znaleźć dla nich rozwiązanie już dziś. Nasza ogólna strategia to po pierwsze upewnienie się, że dostarczamy sieć, a po drugie, upewnienie się, że szybko penetrujemy nasze rynki. Następnie, gdy już tam będziemy, podaj kolejne rozwiązania, aby jeszcze bardziej umocnić naszą pozycję, a IoT jest oczywiście jednym z nich. 

Wykonaliśmy sporo pracy i myśleliśmy o tym. Ale myślę, że jednym z wyzwań tej branży i wszystkich branż opartych na technologii jest to, że bardzo łatwo jest ekscytować się następną rzeczą. Jestem bardzo, bardzo skoncentrowany na upewnieniu się, że dostarczymy to i wykonamy. 

Jeszcze jedno pytanie w następnej sprawie: czy planujecie sfinansować drugie pokolenie przychodami z pierwszego, czy będziecie chcieli zebrać więcej funduszy? 

Pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie w ten sposób: Nie planujemy dalszego podnoszenia kapitału. W tej chwili jesteśmy wolni od długów, więc w razie potrzeby mamy możliwość zaciągnięcia pożyczek. W zależności od tempa, w którym pociągamy za spust, powinniśmy być w stanie sfinansować go z istniejących przepływów pieniężnych. To może się zmienić w zależności od tego, w którym momencie pociągniemy za spust i jak szybki jest wzrost rynku na 1. generacji. Krótka odpowiedź brzmi: nie wiem. 

OneWeb jest jak dotąd wyjątkowy, ponieważ jest w stanie finansować swoją konstelację bez zadłużenia. Jaki rodzaj strategicznej przewagi daje ci to nad konkurencją megakonstelacji? 

Dla mojego zespołu i dla mnie nie spędzamy teraz czasu na tym. Jeśli próbujesz sfinansować i dostarczyć bardzo złożony technicznie produkt i zaangażować swoich klientów, trudno jest zrobić to wszystko jednocześnie. Możemy więc być bardzo skoncentrowani na realizacji naszej strategii. Zdeterminowani w dostarczaniu i dbaniu o klientów oraz wsłuchiwanie się w ich potrzeby. Myślę, że to jest zaleta. Szczególnie, gdy rozwijamy się globalnie, pozwala nam to zasadniczo szybko uczestniczyć w tych rynkach, ponieważ nie mamy żadnych innych zakłóceń. 

Jak plany Inmarsatu dotyczące wejścia na rynek mobilności LEO wpłyną na krajobraz? Czy jest miejsce dla wszystkich? 

Nie myślę za dużo o naszych konkurentach. Nie mogę kontrolować tego, co robią, mogę kontrolować tylko to, co robimy. Skupiam się na upewnieniu się, że realizujemy tak szybko, jak to możliwe. Z zadowoleniem przyjmuję konkurencję. To dobre dla klientów. 

Rozmawiając z klientami, niektóre ze spójnych komunikatów, które słyszę, to to, że chcą odporności, interoperacyjności i chcą wyboru. Posiadanie konkurencyjnego środowiska sprawi, że będziemy lepsi. Dzięki temu nasi konkurenci będą lepsi, ponieważ będziemy z nimi zaciekle konkurować, a to będzie dobre dla całego rynku.

Jedną z wad coraz bardziej zatłoczonego rynku jest rosnący potencjał szkodzenia zrównoważeniu przestrzeni kosmicznej. Firmy i rządy coraz bardziej się tym przejmują. Co należy zrobić, aby przestrzeń była zrównoważona? 

Z komercyjnego punktu widzenia jest to bardzo, bardzo ważne dla rynku jako całości i dla klientów jako całości, że konkurujemy. Ale dla naszych klientów niezwykle ważna jest również współpraca, zwłaszcza w tych kwestiach operacyjnych. Z naszej perspektywy, zaczynając od OneWeb i przechodząc w górę, bardzo, bardzo poważnie traktujemy odpowiedzialność w kosmosie. Mamy szczęście, że w naszym systemie nie musimy wystrzeliwać tak wielu satelitów. To dużo, to znaczy 648 to dużo, ale z mojej perspektywy lepiej mieć mniej. 

Po drugie, jesteśmy dumni i działamy bardzo odpowiedzialnie. W tych satelitach jest wystarczająco dużo paliwa, aby zejść z orbity pod koniec ich okresu użytkowania. 

Ale także, i myślę, że to bardzo ważna wiadomość, którą chciałbym przekazać waszym czytelnikom, współpracujemy z innymi operatorami. John Guiney, który kieruje naszą grupą zarządzania lotami, zna swoich odpowiedników w SpaceX i innych w branży. Na poziomie operacyjnym ci ludzie pod wodzą Johna rozumieją naszą odpowiedzialność. Powiedziałbym, że dla naszych konkurentów jest dokładnie tak samo. Rozumieją swoją odpowiedzialność i bardzo dobrze koordynują współpracę z rządami. To powinno bezwzględnie trwać. 

Czy przewidujesz więcej przepisów dotyczących zrównoważonego rozwoju? 

Tak, prawdopodobnie. Przede wszystkim powinniśmy być odpowiedzialni. Nie powinniśmy zrzucać naszej odpowiedzialności na kogoś innego. Powinniśmy być odpowiedzialni i wierzę, że jesteśmy i myślę, że możemy zrobić więcej… ale rozumiem też, że jeśli nadejdą regulacje, to z zadowoleniem je przyjmę. Wszyscy jesteśmy w tym razem i to bardzo ważne, abyśmy razem pracowali i współpracowali. Niezależnie od tego, czy ma to formę ram regulacyjnych, czy nie, nie sądzę, aby zmieniło to to, co robimy. Myślę, że bardzo nad tym pracujemy. 

Jak myślisz, jak rozwinie się rynek megakonstelacji? 

To, co mnie pozytywnie zaskoczyło w ciągu ostatnich 10 miesięcy, odkąd dołączyłem do firmy, to bardzo duży popyt na rynku. Postrzegamy siebie jako część rozwiązania, a nie rozwiązanie, i myślę, że mamy potencjał do zmiany życia ludzi w tych odległych obszarach, zapewnienia lepszego bezpieczeństwa, aby umożliwić firmom zachowanie równych warunków z innymi firmami, które są zlokalizowane w różnych miejscach jest niezwykle potężny. Mam nadzieję, że razem możemy naprawdę zmienić życie ludzi i że wyzwania związane z łącznością, których doświadczali ludzie w niektórych z tych obszarów, staną się czymś w przeszłości. 

Mam również nadzieję, że uda nam się zebrać razem i zapewnić odporność istniejącym systemom, ponieważ uważam, że jest to coraz ważniejsze. Czy to oznacza, że ​​wszyscy ci różni gracze będą mogli odnieść sukces? Nie wiem Moim obowiązkiem wobec akcjonariuszy, interesariuszy i pracowników jest dbanie o to, abyśmy odnieśli sukces. 

Najlepszym sposobem, w jaki mogę to zrobić, jest upewnienie się, że wypełniamy naszą misję i jesteśmy naprawdę rygorystyczni, słuchając naszych klientów, przewidując ich potrzeby i wracając do nich z rozwiązaniami, dzięki którym mogą odnieść sukces z klientami. Jeśli to zrobimy, to myślę, że odniesiemy sukces i myślę, że z czasem zobaczymy, jak branża się rozpadnie.

Ten wywiad, który został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości, pierwotnie ukazał się we wrześniowym wydaniu magazynu SpaceNews z 2021 roku.

Źródło: https://spacenews.com/oneweb-qa-fully-funded-to-craft-the-art-of-the-possible/

Znak czasu:

Więcej z SpaceNews