Zmiana przeznaczenia zrównoważonego rozwoju w celu uzyskania większego znaczenia i wpływu

Węzeł źródłowy: 1587782

Stale rozwijający się program zrównoważonego rozwoju ma imponujący zakres, ale jego rzeczywiste skutki są ograniczone. Do chwili obecnej program ten składał się z szeregu oddzielnych, w dużej mierze odgórnych inicjatyw politycznych (zmiany klimatyczne, wylesianie, ład korporacyjny i zarządzanie ryzykiem finansowym), z których każda skupiała się na własnych kręgach wyborczych, a nie starannie zintegrowanych i prostszych rozwiązaniach, które mogłyby zaapelować do większej liczby osób.

Obecna narracja dotycząca zrównoważonego rozwoju (zobacz mój Kolumna grudniowa), a wspierająca ją koalicja ma ograniczone możliwości poszerzania swoich wpływów. W rzeczywistości opór wobec istniejących propozycji, takich jak inicjatywa administracji Bidena Build Back Better, w dalszym ciągu się nasila, a jej zwolennicy słabo spisali się, informując o korzyściach społecznych. Jeśli przeciwnicy kontroli emisji gazów cieplarnianych i innych polityk zrównoważonego rozwoju wygrają wybory w 2022 r. i później, będą starali się zlikwidować inicjatywy federalne, stanowe i lokalne. Powinniśmy wierzyć im na słowo.

Globalna społeczność zajmująca się zrównoważonym rozwojem musi zmienić swoje przeznaczenie na erę jeszcze większych wyzwań środowiskowych, społecznych i politycznych.

Co należy zrobić? Globalna społeczność zajmująca się zrównoważonym rozwojem musi zmienić swoje przeznaczenie na erę jeszcze większych wyzwań środowiskowych, społecznych i politycznych. Należy przyjąć cztery podstawowe strategie, które można ująć w jeden zintegrowany plan działania. Obejmują one:

Odbiorcami są konsumenci i wyborcy, a nie decydenci i media. Przesłanie dotyczy osobistego znaczenia i jakości życia, a nie procesu i nauki. Dokumenty badania opinii publicznej rosnąca świadomość zmian klimatycznych i innych zagrożeń. Ta świadomość nie zmieniła w znaczącym stopniu zachowań konsumentów ani zachowań wyborczych. Dzieje się tak dlatego, że zmiany klimatyczne w coraz mniejszym stopniu stają się debatą na temat faktów.

„W badaniu przeprowadzonym w 56 krajach” – pisze Katherine Hayhoe, niedawno mianowana na stanowisko głównego naukowca w The Nature Conservancy – „naukowcy odkryli, że opinie ludzi na temat zmian klimatycznych są najsilniej skorelowane nie z edukacją i wiedzą, ale raczej z wartościami, ideologiami, światopoglądem poglądów i orientacji politycznej”. W dużej mierze zwolennicy zrównoważonego rozwoju reprezentują koalicję podobnie myślących przedstawicieli środowisk akademickich, środowisk biznesowych, organizacji rządowych i pozarządowych. Ich mantrą jest „podążanie za nauką”, a obszarem ich działania są procesy polityki krajowej i międzynarodowej, w których niewiele osób rozumie lub uczestniczy.

Większa koalicja polityczna, skupiona na rewitalizacji i bezpieczeństwie, jest w zasięgu ręki. W zeszłym miesiącu związek górników w Wirginii Zachodniej zadeklarował swoje poparcie dla propozycji Build Back Better. Ich motywacja była dwojaka: ustawodawstwo zapewnia korzyści ekonomiczne i medyczne górnikom cierpiącym na czarną chorobę płuc (związaną z długotrwałym narażeniem zawodowym podczas pracy w kopalniach węgla) oraz zapewnia finansowanie dostosowania gospodarki państwa do nowych technologii energetycznych.

W ubiegłym roku w przemyśle wydobywczym węgla w Ameryce pracowało ogółem 11,400 XNUMX pracowników. Górnicy z Wirginii Zachodniej starają się zapewnić sobie, swoim rodzinom i społecznościom post-węglową przyszłość gospodarczą i są bardziej skłonni do słuchania i wspierania przywódców politycznych oraz propozycji, które mogą zapewnić jakość życia zbudowaną na nowych możliwościach bezpieczeństwa ekonomicznego.

Podobne możliwości rozszerzenia wsparcia na rzecz zrównoważonego rozwoju istnieją poprzez wzmocnienie bezpieczeństwa narodowego i wewnętrznego, co jest kwestią bezpośrednio interesującą obecnych i byłych wojskowych i cywilnych urzędników ds. bezpieczeństwa. Wspólnoty wiary poprzez wartości związane z „zarządzaniem ziemią” reprezentują rosnący głos w społecznościach ewangelicznych i innych wyznań. Liczne stowarzyszenia obywatelskie coraz częściej zwracają uwagę na lokalne skutki zmian klimatycznych i ożywienie gospodarcze.

Te i inne możliwości budowania koalicji można wykorzystać, aby zmaksymalizować głos i wpływ obywateli wcześniej niezwiązanych z krajową i międzynarodową debatą na temat zrównoważonego rozwoju. Ich dodatkową zaletą jest to, że posiadają już aktywne sieci oddolne, które mogą bezpośrednio kontaktować się z urzędnikami lokalnymi, stanowymi i federalnymi.

Zaangażowanie w sprawiedliwość społeczną i równość musi stać się podstawową częścią obietnicy zrównoważonego rozwoju złożonej społeczeństwu. Obecnie kobiety, osoby kolorowe i inne mniejszości są znacząco niedostatecznie reprezentowane na stanowiskach kierowniczych w biznesie, agencjach rządowych, organizacjach pozarządowych i innych instytucjach przedstawiających się jako zwolennicy zrównoważonego rozwoju. To pozbawienie praw społecznych doprowadziło do badań, które w dużej mierze oceniają ryzyko zanieczyszczeń ze strony białych społeczności, a nie obszarów mieszkalnych mniejszości o podwyższonym ryzyku; umożliwia dalsze wydawanie pozwoleń na zanieczyszczające gałęzie przemysłu i obiekty w dzielnicach o niższych dochodach; oraz toleruje utrzymujące się niesprawiedliwości środowiskowe i społeczne oraz wynikające z nich niższe wyniki w nauce oraz zwiększoną zachorowalność i śmiertelność.

Biorąc pod uwagę przemiany społeczne i demograficzne zachodzące w społeczeństwach zachodnich, społeczność zajmująca się zrównoważonym rozwojem ryzykuje nie tylko utrwaleniem tego błędnego ukierunkowania priorytetów publicznych, ale także własną marginalizacją w obliczu głosów społecznych wzywających do bardziej agresywnych działań w celu naprawienia przeszłych i obecnych niesprawiedliwości.

Inwestycje sektora prywatnego pozostają kluczem do przemian gospodarczych na rzecz bardziej zrównoważonej przyszłości. Inwestycje sektora publicznego realizowane w Chinach, Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych, mające na celu rewitalizację głównej infrastruktury energetycznej i transportowej, robią wrażenie, ale ich skala blednie w porównaniu z tym, co ostatecznie przeznaczy sektor prywatny, aby zachować konkurencyjność i rentowność na zmieniających się rynkach. Podejmowanie decyzji biznesowych może również przebiegać szybciej niż w przypadku projektów finansowanych przez rząd, ze względu na bardziej złożone i kontradyktoryjne procesy budżetowania, wydawania zezwoleń i ustalania priorytetów.

Społeczność zajmująca się zrównoważonym rozwojem będzie musiała także zmierzyć się z rzeczywistością, w której wielopokoleniowy wysiłek wymagany do łagodzenia zmiany klimatu i przystosowania się do niej prawdopodobnie zmieni reputację i rolę wielu istniejących firm. Jeśli na przykład nastąpi przełom w dostarczaniu zielonego wodoru na skalę rynkową, najprawdopodobniej dostawcami będą te same przedsiębiorstwa zajmujące się paliwami kopalnymi, których emisje obecnie pogarszają wpływ na klimat. Jeżeli taki scenariusz się spełni, zwolennicy klimatu powinni z radością przyjąć możliwość współpracy z firmami dostarczającymi nowy zestaw rozwiązań, nawet jeśli dążą do bardziej ekspansywnej kontroli gazów cieplarnianych.

Co jest w grę? W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych amerykańskie i europejskie ruchy ekologiczne zbudowały szeroką koalicję polityczną, która przez kilka dziesięcioleci cieszyła się trwałym wpływem i poparciem społecznym, przejawiającym się w działaniach legislacyjnych, wymogach regulacyjnych i w dużej mierze wspierających orzeczeniach sądów. W Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach wpływy polityczne ruchu na rzecz zrównoważonego rozwoju w Stanach Zjednoczonych osłabły w wyniku politycznie podzielonego Kongresu i bardziej niekorzystnych orzeczeń sądowych. Wynik ten doprowadził do większego polegania na działaniach administracyjnych i politykach wsparcia ze strony administracji Bidena (a wcześniej Obamy), co jest zjawiskiem z natury podatnym na zagrożenia, o czym świadczą wrogie działania prezydentury Trumpa.

Bardziej złowieszcze i szybko zbliżające się niebezpieczeństwo niesie ze sobą sprawę West Virginia przeciwko EPA, która zostanie rozpatrzona i rozstrzygnięta podczas tegorocznej sesji Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. Choć początkowo skupiano się na planie czystej energii Obamy mającym na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych z zakładów użyteczności publicznej, kwestie rozpatrywane przed sądem mogą potencjalnie obejmować uprawnienia dowolnej agencji do wydawania rozporządzeń w przypadku braku konkretnych dyrektyw Kongresu. Obecny precedens sądowy opiera się na przekonaniu, że w przypadku braku wytycznych ustawowych sądy powinny odłożyć decyzje władzy wykonawczej. Uchylenie tego precedensu przez Sąd Najwyższy obali gmach większości przepisów dotyczących ochrony środowiska i przepisów regulacyjnych z ostatnich czterdziestu lat oraz storpeduje podstawowe elementy programu zrównoważonego rozwoju, w tym zmiany klimatyczne.

Nawet jeśli ten fatalny scenariusz się nie spełni, wysiłki mające na celu wdrożenie obecnego zestawu propozycji dotyczących zrównoważonego rozwoju staną w obliczu trudniejszej wspinaczki. Postęp w zakresie zrównoważonego rozwoju będzie wymagał sposobu myślenia podobnego do prowadzenia zimnej wojny lub poszerzania praw obywatelskich. Stanowią one wyzwania wielopokoleniowe, które wymagają nieustannego skupienia, zaangażowania, finansowania i szerokiego wsparcia ze strony koalicji.

W połączeniu ze zdolnością do podejmowania pragmatycznych zobowiązań w szeregu kwestii konkurujących o uwagę, sukces będzie wymagał poszerzonych podstaw oddolnego wsparcia dla wszystkich grup wiekowych wraz z bardziej zróżnicowanym i włączającym przywództwem, które będzie bardziej reprezentatywne dla całego społeczeństwa. Stawką jest nie mniej niż przyszłość planety.

Źródło: https://www.greenbiz.com/article/repurposed-sustainability-greater-relevance-and-impact

Znak czasu:

Więcej z Greenbiz