Sam Bankman-Fried do New York Times: „Nie prowadziłem Alameda”

Węzeł źródłowy: 1764993

Na wynos

  • Sam Bankman-Fried, założyciel i były dyrektor generalny FTX, wziął dziś udział w wywiadzie dla New York Times.
  • Tam omówił wydarzenia, które doprowadziły do ​​upadku jego firmy i jego relacje z innymi pracownikami.
  • Omówił również możliwość odzyskania klientów i ponownego otwarcia wypłat przez FTX.US.

Udostępnij ten artykuł

Były dyrektor generalny FTX, Sam Bankman-Fried, wziął dziś udział w wywiadzie dla New York Times podczas konferencji DealBook Summit.

O powiązaniach FTX z Alamedą

Podczas rozmowy Bankman-Fried przedstawił dziennikarzowi NYT, Andrew Rossowi Sorkinowi, głębszy wgląd w upadek jego giełdy kryptowalut.

Smażony przez bankiera rozpoczął wywiad wyjaśniając, że Alameda Research, spółka siostrzana FTX, działała jako platforma handlu marżowego lub platforma instrumentów pochodnych.

Powiedział, że Alameda miała w zeszłym roku około 10% dźwigni finansowej, ale krachy na rynku zmniejszyły wartość jej aktywów. Chociaż Alameda „miesiąc temu wciąż była pod dwukrotną dźwignią”, powiedział Bankman-Fried, ponad 10 milionów dolarów „zniknęło w ciągu kilku dni”, przez co FTX nie był w stanie zlikwidować tej pozycji i wygenerować należnych pieniędzy.

Zapytany o to, jak wpłynęło to na FTX i czy fundusze były mieszane między dwiema firmami, Bankman-Fried twierdził, że „nie mieszał świadomie funduszy”.

Powiedział raczej, że wierzy, że Alameda ma pozycje zabezpieczające w różnych firmach pożyczających i udzielających pożyczek kryptograficznych. Po tym, jak wiele z tych firm upadło tego lata, Alameda przeniosła te stanowiska do FTX.

Bankman-Fried przyznał się również do „istotnej rozbieżności” między audytami finansowymi a prawdziwą sytuacją firmy. Powiedział, że ostatecznie obie firmy były „związane ze sobą znacznie bardziej, niż kiedykolwiek bym chciał”.

Dodał również zastrzeżenie: „Nie kierowałem Alamedą, nie wiedziałem dokładnie, co się dzieje”, zauważając, że wielu z tych szczegółów dowiedział się w ciągu ostatniego miesiąca.

Zapytany o 515 milionów dolarów funduszy który zaginął wkrótce po ogłoszeniu upadłości przez FTX, Bankman-Fried powiedział, że został odcięty od systemów w tym momencie i dlatego nie ma pełnej wiedzy o sytuacji.

Spekulował jednak, że jedna część funduszy została przejęta przez amerykański zespół FTX i umieszczona w areszcie, a inna część została przejęta przez bahamskie organy regulacyjne. Powiedział, że trzecia część została niewłaściwie udostępniona osobom, które wciąż są nieznane.

Jeśli chodzi o to, czy jego firma otrzymała instrukcje dotyczące dalszej zgodności z przepisami, Bankman-Fried przyznał, że takie instrukcje istniały. Powiedział jednak, że FTX już przed upadkiem wydawała „ogromną ilość naszej energii” na przestrzeganie przepisów i że zamiast tego podstawową kwestią było zarządzanie ryzykiem.

O zamieszkaniu na Bahamach

Bankman-Fried skomentował również swoją decyzję o pozostaniu na Bahamach i omówił, czy uważa, że ​​wolno mu opuścić kraj i wrócić do USA

„O ile mi wiadomo, mógłbym” – powiedział Bankman-Fried. Powiedział, że obserwował różne przesłuchania rządowe i „nie byłby zaskoczony”, gdyby pojechał do Stanów Zjednoczonych, aby porozmawiać z przedstawicielami.

Dodał, że nie od razu obawia się odpowiedzialności karnej. „Tutaj liczą się miliony klientów… Nie sądzę, aby to, co dzieje się ze mną, było ważną częścią tego” — powiedział Bankman-Fried.

Skomentował swoje osobiste relacje z innymi pracownikami w swojej sieci, stwierdzając, że zna personel Alamedy „przyzwoicie dobrze”. Zaprzeczył, by mieszkał z tymi osobami w A wspólny penthouse na Bahamach przez jakikolwiek znaczący okres czasu.

— Większości Alamedy tam nie było — powiedział. „Nie mieszkam tam teraz i nie mieszkałem tam przez większość czasu. Przez jakiś czas mieszkałem z jednym lub dwoma członkami Alameda.

Bankman-Fried zaprzeczył również rekreacyjnemu używaniu narkotyków przez pracowników. „Nie było tu dzikich imprez. Kiedy robiliśmy imprezy, graliśmy w gry planszowe” – powiedział, stwierdzając, że niektórzy wypili niewielką ilość piwa.

Upierał się, że nie widział żadnych nielegalnych narkotyków w biurze ani na imprezach, ale powiedział, że osobiście stosował leki przepisane na skupienie i koncentrację.

Bankman-Fried o swojej przyszłości

Bankman-Fried przyznał, że jego prawnicy radzili mu, aby nie rozmawiał z opinią publiczną. „Klasyczna rada brzmi: nic nie mów, wiesz, schowaj się w dziurze” – powiedział, wyjaśniając jednocześnie, że czuje „obowiązek rozmawiania z ludźmi i… obowiązek wyjaśnienia, co się stało”.

Chociaż Bankman-Fried podkreślał, że zawsze był prawdomówny, przyznał, że czasami działał „jako przedstawiciel [lub] marketer FTX”, przedstawiając giełdę jako ekscytującą bez pełnego ujawnienia ryzyka.

Doszedł do wniosku, że jego przyszłość jest niepewna, ale chce być jak najbardziej pomocny dla klientów i organów regulacyjnych.

„Nie mogę nikomu niczego obiecać” — przyznał — „Myślę, że istnieje szansa, że ​​klienci będą bardziej całościowi… jeśli będzie naprawdę silny wspólny wysiłek… Myślę, że jest szansa na prawdziwą wartość”.

Bankman-Fried dodał, że teraz nie ma „prawie nic” pod względem finansowym, z jedną kartą kredytową i środkami osobistymi w wysokości 100,000 XNUMX USD na koncie bankowym. Powiedział, że nie ma żadnych ukrytych funduszy.

Bankman-Fried sugerował również w różnych momentach, że oddział FTX w USA powinien działać. „O ile mi wiadomo, jest to w pełni wypłacalne [i] w pełni finansowane, powiedział. „Wierzę, że wypłaty mogłyby zostać otwarte dzisiaj”.

Mimo to giełda nie wykazuje oznak ponownego otwarcia swoich usług dla klientów.

Ujawnienie: W momencie pisania tego tekstu autor tego utworu był właścicielem BTC, ETH i innych zasobów cyfrowych.

Udostępnij ten artykuł

Znak czasu:

Więcej z Crypto Briefing