Z 65% aprecjacją w ciągu ostatnich siedmiu dni, Shiba Inu (SHIB) osiągnął 11 miejsce pod względem wartości rynkowej kryptowalut. Teraz tylko jedna waluta jest pomiędzy SHIB i Dogecoin, stablecoin USDC.
Nawet preferencja Elona Muska dla Dogecoina nie przeszkodziła w rozwoju Shiby w tym tygodniu. Według miliardera nie ma SHIB, a Dogecoin jest walutą ludzi.
Warto pamiętać, że obie waluty są w dużej mierze skoncentrowane w kilku adresach, to znaczy, że tak naprawdę zyskują na ruchach cen wieloryby, które kupiły miliony, gdy waluta nie była warta ułamki centów.
Wielka walka psów
dogecoin (DOGE) to jedna z niewielu kryptowalut „pierwszej generacji”, które oprócz tego, że przetrwały, zdołały pozostać wśród największych. Stworzony w grudniu 2013 roku jako mem, Doge zdobył kieszenie użytkowników, oferując tanie transakcje i oczywiście mając zdjęcie psa jako logo.
Jednak krajobraz zmienia się, gdy Shiba Inu zbliża się do Doge w przyspieszonym tempie. SHIB powstał w sierpniu 2020 roku i w nieco ponad rok ucieszył wielu inwestorów, w końcu 1 dolar zainwestowany w kryptowalutę Shiba Inu przyniósł 2 miliony R$.
Dziś jedyną walutą między nimi jest stablecoin USDC i jeśli Shiba Inu go przejdzie, wejdzie do pierwszej dziesiątki największych kryptowalut, opierając się na Doge. Ale żeby tak się stało, SHIB musi docenić 10% więcej, trudno powiedzieć, czy tak się stanie, czy nie.
Faktem jest, że Shiba Inu wydaje się rosnąć sam, nawet po tym, jak Elon Musk mówi, że nie ma nic z Shib i nadal deklaruje miłość do DOGE, SHIB nadal rosła w tym tygodniu po krótkiej korekcie.
Chociaż wielu, podobnie jak my, nie wskazuje, że ludzie inwestują w waluty memów, nadal kupują SHIB, jak donosi kanał Digital Investments.
Źródło: https://updateonbitcoin.com/shiba-inu-is-close-to-overtaking-dogecoin/