Space Force przydziela trzy historyczne platformy startowe Cape Canaveral czterem firmom

Space Force przydziela trzy historyczne platformy startowe Cape Canaveral czterem firmom

Węzeł źródłowy: 2003252

WASHINGTON — Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych przydzielają trzy kompleksy startowe na Przylądku Canaveral, w tym jeden używany w kilku misjach NASA Mercury sześć dekad temu, do czterech małych start-upów pojazdów nośnych, ponieważ usługa stara się nadążyć za rosnącym zapotrzebowaniem na starty.

Space Launch Delta 45, który obsługuje pasmo wschodnie, ogłosił pod koniec 7 marca, że ​​przydzielił trzy miejsca na Cape Canaveral Space Force Station czterem start-upom, z których tylko jeden próbował do tej pory wystrzelić na orbitę.

Space Launch Complex 15, który był używany do startów Titan 1 i 2 w latach 1960., trafi do ABL Space Systems, który wykonał pierwszą, nieudaną próbę wystrzelenia z orbity w styczniu z wyspy Kodiak na Alasce. — poinformowała firma w tweet że tymczasowo przeprowadzi starty swojej rakiety RS1 z SLC-46, platformy, która była używana przez kilka pojazdów, w tym rakietę 3.3 Astry, w perspektywie krótkoterminowej podczas renowacji SLC-15.

Siły Kosmiczne przydzieliły SLC-14 do Stoke Space, firmy opracowującej pojazd nośny w pełni wielokrotnego użytku. Kompleks startowy był używany do startów Atlasa od 1957 do 1966 roku i był miejscem, w którym John Glenn wystrzelił na Mercury-Atlas 6 w lutym 1962 roku, stając się pierwszym Amerykaninem, który okrążył Ziemię. Trzy kolejne misje Merkurego również wystartowały z platformy.

„Nie trzeba dodawać, że jest to niezwykle upokarzające” – Andy Lapsa, dyrektor generalny Stoke Space, powiedziany. „Będziemy pracować niestrudzenie, aby jego dziedzictwo, nasz kraj i nasz świat były z niego dumne”.

SLC-13, jak ogłosiły Siły Kosmiczne, trafi do dwóch twórców małych pojazdów nośnych, Phantom Space i Vaya Space (wcześniej znanych jako Rocket Crafters). Obie firmy pracują nad małymi pojazdami nośnymi.

Przypisanie SLC-13 wzbudziło wątpliwości, ponieważ obiekt ten, używany do startów Atlasa od późnych lat pięćdziesiątych do późnych lat siedemdziesiątych, jest obecnie obsługiwany przez SpaceX. Firma ta zbudowała tam dwa lądowiska, zwane Landing Zones 1950 i 1970, do lądowania dopalaczy Falcon. To obejmowało wystrzelenie Falcona 9 z satelitów OneWeb 9 marca.

Rzecznik Space Launch Delta 45 skierował 10 marca pytania dotyczące dalszego korzystania przez SpaceX z kompleksu startowego do firmy. SpaceX nie odpowiedział na pytania z 8 marca dotyczące przyszłego wykorzystania SLC-13; firma rzadko odpowiada na zapytania mediów.

Żadna z czterech firm nie ujawniła szczegółów na temat tego, jaką infrastrukturę planują zbudować w miejscach startowych i kiedy spodziewają się zacząć z nich korzystać. Na przykład firma ABL Space Systems zminimalizowała sprzęt naziemny potrzebny do rakiety RS1, projektując ją tak, aby pasowała do kontenerów transportowych w celu ułatwienia transportu.

Space Launch Delta 45 powiedział, że wykonał zadania w ramach inicjatywy o nazwie Launch Pad Allocation Strategy, która ma na celu „maksymalizację możliwości” dla komercyjnych dostawców startów na Przylądku i zwiększenie zdolności startowej wschodniego pasma.

Rosnące tempo aktywności w Pasmie Wschodnim, które obejmuje Stację Sił Kosmicznych Cape Canaveral i sąsiednie Centrum Kosmiczne im. Kennedy'ego NASA, obciążyło infrastrukturę, w tym dostępne platformy startowe. „Dzisiaj każda pojedyncza platforma, którą mamy na Przylądku, jest zajęta przez kogoś lub wielu innych” — powiedział płk James Horne, zastępca dyrektora operacyjnego Dowództwa Systemów Kosmicznych Sił Kosmicznych, podczas panelu na konferencji SpaceCom w Orlando 22 lutego. „Tam są ogromne korki, tony prac budowlanych”.

Zapytany podczas panelu, czy Siły Kosmiczne rozważają udostępnienie historycznych platform, takich jak SLC-14, dla nowych użytkowników, Horne powiedział, że tak, ale nie rozwinął tego tematu.

Rzecznik Sił Kosmicznych powiedział, że cztery firmy wybrane do produkcji padów były „już zaakceptowanymi programami” na Wschodnim Pasmie, po przeglądzie pod kątem względów bezpieczeństwa, a także możliwości finansowych i technologicznych. Usługa wystosowała również prośbę o informacje we wrześniu ubiegłego roku w celu zidentyfikowania dodatkowych potencjalnych użytkowników, ale w ramach tych wysiłków nie znaleziono żadnych kwalifikujących się firm.

Space Launch Delta 45 powiedział, że może rozważyć przyszłe rundy strategii alokacji wyrzutni, które mogłyby obejmować wsparcie dla większych pojazdów nośnych „po dalszej analizie operacyjnej”.

Znak czasu:

Więcej z SpaceNews