Blockchain

Jakie są szanse, że te podmioty zaatakują sieć Bitcoin?

Pytanie, które pozostaje w umysłach większości traderów, brzmi: co by się stało, gdyby Bitcoin zostali zhakowani? Podczas jednego z odcinków Podcast bez łańcucha, prowadząca Laura Shin spotkała się z badaczem Fundacji Ethereum Justinem Drake'em i autorem Vijayem Boyapatim, aby debatować, czy atak 51% na Bitcoin byłby możliwy – i kto mógłby tego dokonać.

Atak 51%. . .w dolarach

Boyapati zaczął od proponuje pogląd, że bezpieczeństwo to spektrum, a nie binarność. Na przykład użytkownicy, a nawet sieci, mogą wymagać innej liczby potwierdzeń transakcji, zanim zostaną spełnione.

Drake zgodził się, że bezpieczeństwo to spektrum, jeśli moc mieszająca atakującego jest mniejsza niż 50%. Jednak on Atwierdził że jeśli atakujący kontroluje więcej niż 50% mocy mieszającej, bezpieczeństwo staje się binarne. Co więcej, atakujący osiąga „tryb Boga” za pośrednictwem Bitcoina, z mocą wydobywania pustych bloków aż do końca czasu.

Drake również skupia się na mechanizmie konsensusu dotyczącym dowodu pracy twierdził, że atakujący może urzeczywistnić „tryb Boga”, kupując moc obliczeniową potrzebną do kontrolowania 51% sieci.

He powiedziany,

„Możesz więc spojrzeć na przykład na hashrate sieci Bitcoin, który wynosi około 150 milionów terahashów na sekundę, i wtedy możesz zadać sobie pytanie: ile kosztuje wyprodukowanie i wdrożenie jednego terahasha na sekundę i możesz umieścić tyle dolarów…”

Przypisując wartość 50 dolarów do jednego terahasza, Drake obliczył, że atakujący będzie potrzebował około 7.5 miliarda dolarów na atak. On zauważyć że ta „tarcza ekonomiczna” byłaby „orzeszkiem ziemnym” dla państw narodowych, takich jak USA czy Chiny, próbujących zaatakować sieć.

Ze swojej strony Boyapati argumentował, że sieć Bitcoin została stworzona, aby zachęcać użytkowników o większej mocy obliczeniowej do wydobywania Bitcoinów zamiast atakowania sieci.

Teoria gier a ekonomia

Podczas gdy Drake przyjął ekonomiczne podejście do atakowania Bitcoina, Boyapati wykorzystał teorię gier, aby argumentować, że państwa narodowe próbujące zaatakować Bitcoin napotkałyby opór zarówno ze strony instytucji finansowych, jak i państw narodowych posiadających BTC jako aktywa rezerwowe.

Następnie Boyapati zbadał „opcję nuklearną” – zmianę funkcji dowodu pracy SHA-256. On powiedziany,

„W wyjątkowo poważnej sytuacji uczestnicy sieci mogliby powiedzieć: «Chcemy zmienić naszą funkcję sprawdzającą działanie». Jaki wpływ miałoby to na atakującego? Każda kupiona przez nich maszyna i cała energia elektryczna, którą włożyli w atak na sieć, natychmiast byłyby nic nie warte”.

Drake nazwał rozwiązanie „wadliwym”. Zauważył, że atakujący może kupić kopacze ASIC, procesory graficzne i procesory, aby później powtórzyć proces.

Napastnicy-miliarderzy?

Oprócz państw narodowych, Drake zauważyć że atakowanie Bitcoina było „grą” dostępną dla takich osób jak miliarder Elon Musk i podmioty takie jak Microstrategy.

Mimo to Boyapati i Drake zgodzili się w jednej kwestii: że badanie „skóry w grze” było niezbędne, ponieważ osoby najmniej zaangażowane miały największą motywację do ataku na Bitcoin.

Gdzie inwestować?

Zapisz się do naszego newslettera

Źródło: https://ambcrypto.com/what-are-the-chances-of-these-entities-attacking-the-bitcoin-network/