Zderzające się siły, które będą napędzać inflację w USA w 2022 r

Węzeł źródłowy: 1575867

(Bloomberg) — Zapisz się do newslettera New Economy Daily, śledź nas @economics i zapisz się do naszego podcastu.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Sytuacja ma się pogorszyć — ale potem powinna stopniowo się poprawiać. Tak z grubsza ekonomiści wyobrażają sobie ścieżkę inflacji w USA w nadchodzącym roku.

Dane ze środy mogą pokazać, że ceny konsumpcyjne wzrosły w grudniu o 7.1% w porównaniu z rokiem poprzednim – według mediany prognozy ankiety Bloomberga, co jest najszybszym rocznym tempem od czterech dekad. Może to okazać się szczytem lub blisko niego, ponieważ oczekuje się, że siły, które napędzały inflację w czasie pandemii, osłabną.

Sieci dostaw stają się nieco bardziej uporządkowane pod koniec roku. Jest mało prawdopodobne, aby powtórzyła się fala wyprzedaży towarów z dużych biletów, która spowodowała gwałtowny wzrost cen z czasów lockdownu. Niektóre kluczowe towary, w tym ropa naftowa, już osiągnęły szczyty pandemii, Rezerwa Federalna hamuje politykę pieniężną, a dziwactwa statystyczne przechylą szalę w kierunku niższych wydruków inflacji.

Dodajmy to wszystko do siebie i wyjaśniamy, dlaczego większość ekonomistów przewiduje, że inflacja spadnie poniżej 3% do końca 2022 r. Z drugiej strony spodziewali się, że presja cenowa będzie bardziej ograniczona również w zeszłym roku – w dużej mierze nie przewidując ceny wywołanej pandemią kolec.

Teraz też mogą być zbyt optymistyczni. Według wskaźników branży nieruchomości, które zwykle poprzedzają oficjalne dane, czynsze prawdopodobnie przyspieszą. Płace również nabierają tempa, zwłaszcza na niższym końcu skali płac, i mogą nadal rosnąć, biorąc pod uwagę apetyt na siłę roboczą. Omicron lub kolejne warianty koronawirusa mogą spowodować kolejne rundy zamykania fabryk i zawirowań w łańcuchu dostaw.

Poniżej znajduje się podsumowanie niektórych kluczowych czynników, które zadecydują o tym, czy rozpalona do czerwoności inflacja przygasa, czy też utrzymuje się dłużej.

Powinien zniknąć, ponieważ: Kryzys towarów złagodzi…

Covid sprawił, że ludzie wydają mniej pieniędzy na usługi, takie jak podróże i rozrywka, a więcej na towary, takie jak komputery czy sofy. To ogromnie obciąża zdolność świata do wytwarzania rzeczy i przemieszczania ich.

Istnieją pewne oznaki, że problemy z łańcuchem dostaw mogą zaczynać ustępować. Wskaźnik cen płaconych przez amerykańskich producentów za materiały spadł w zeszłym miesiącu, podczas gdy nowy indeks Fed dotyczący globalnych zakłóceń w łańcuchu dostaw sugeruje, że najgorsze może wkrótce się skończyć.

Może nastąpić wolniejszy wzrost popytu: rząd zakończył programy pomocowe w czasie pandemii, które wzmocniły finanse konsumentów, chociaż gospodarstwa domowe nadal mają część zaoszczędzonej gotówki. Rezultatem może być to, że produkty o ograniczonej podaży, takie jak używane samochody i meble, które w dużym stopniu przyczyniły się do inflacji w 2021 r., będą miały w tym roku odwrotny skutek.

„Spadki cen dóbr trwałego użytku prawdopodobnie obniżą inflację do końca 2022 r., co z nawiązką zrekompensuje gwałtowne przyspieszenie w schronieniu” – napisali w zeszłym tygodniu ekonomiści Goldman Sachs.

Fed zaostrza…

W ciągu ostatnich kilku tygodni doszło do gwałtownej zmiany kursu ze strony urzędników Fed, którzy spędzili większość pandemii na obietnicach powstrzymania się od zaostrzenia polityki, aby zatrudnienie mogło się odbudować. Teraz sygnalizują, że nadchodzą podwyżki stóp procentowych, być może już w marcu, w celu schłodzenia cen.

Potrzeba czasu, aby wpływ wyższych stóp procentowych odbił się na gospodarce, więc wpływ na ceny w tym roku będzie ograniczony. Ale zwrot Fed może zapewnić, że gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa nie pogodzą się z większą inflacją – tego rodzaju oczekiwaniem, które może być samospełniające się. Od mniej więcej połowy listopada, kiedy bank centralny zaczął sugerować wczesne podwyżki, wskaźniki oczekiwanej inflacji na rynku obligacji spadały.

… i efekty podstawowe pomagają

Ubiegłoroczny wzrost inflacji zasadniczej częściowo wynikał z tego, co w żargonie nazywa się efektem bazy. Przy obliczaniu zmiany cen rok do roku punktem odniesienia był rok 2020 — kiedy początek pandemii spowodował gwałtowny spadek kosztów wszelkiego rodzaju towarów i usług.

To sprawiło, że odczyty inflacji w 2021 roku wydają się większe. Ale w tym roku efekty bazowe będą działać w przeciwnym kierunku. Ekonomiści spodziewają się, że począwszy od wiosny, zaczną obniżać roczne dane o inflacji.

Może się utrzymywać, ponieważ: czynsze rosną…

Boom na rynku nieruchomości, który nabrał rozpędu i doprowadził ceny mieszkań do rekordowych poziomów, prowadzi do gwałtownego wzrostu czynszów, wynika z pomiarów opracowanych przez grupy branżowe, takie jak Zillow i Yardi.

Ze względu na wbudowane opóźnienie wynikające z metod pomiaru, nie pojawiło się to jeszcze w takim samym stopniu w oficjalnych indeksach cen konsumpcyjnych. Ale prawdopodobnie będzie. A ponieważ schronienie stanowi dużą część domowych budżetów, ma również duże znaczenie w pomiarach inflacji.

Według Davida Wilcoxa z Bloomberg Economics, tego lata „koszty mieszkaniowe mogą kształtować się w przedziale 6-7% – szybciej niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 30 lat”.

Robotnicy mają przewagę…

Ponieważ Amerykanie powoli wracają na rynek pracy lub całkowicie rezygnują z pracy z różnych powodów, w większości związanych z pandemią, pracownicy odkrywają, że mają większą siłę nacisku, aby domagać się lepszych płac, ponieważ firmy tak desperacko poszukują nowych pracowników.

Średnie zarobki godzinowe wzrosły w grudniu o 4.7% w porównaniu z rokiem poprzednim. To prawie dwa razy więcej niż średnia z poprzedniej ekspansji.

Amerykanie z niższych szczebli drabiny dochodów – którzy zwykle wydają większą część swoich zarobków na artykuły pierwszej potrzeby – dostają większe podwyżki. Niektórzy analitycy dostrzegają ryzyko, że płace i ceny mogą ścigać się nawzajem w górę, tak jak to miało miejsce w latach 1970., mimo że siła robocza w USA ma dziś mniejszą siłę przetargową.

„Pracownicy mają nową bojowość na rzecz podwyżek płac, o czym świadczy szereg strajków w ostatnich miesiącach”, powiedział Stephen Stanley, główny ekonomista Amherst Pierpont Securities w niedawnej notatce. „Spirala płacowo-cenowa jeszcze się w pełni nie rozwinęła, ale można śmiało powiedzieć, że oczekiwania inflacyjne są zagrożone utratą zakotwiczenia”.

… a podaż jest nadal niewielka

Zakłócenia w dostawach trwały już dłużej, niż oczekiwała większość analityków, co sprawia, że ​​nazywanie szczytu jest ryzykowne. Na przykład niedobory półprzewodników spowodowały spustoszenie na rynku motoryzacyjnym od początku pandemii — a w zeszłym miesiącu czas oczekiwania na dostawy ponownie się wydłużył.

Być może przede wszystkim istnieje ryzyko nowych wirusowych zwrotów akcji. W tej chwili w jednym z najważniejszych portów na świecie — Ningbo w Chinach — nowa epidemia doprowadziła do surowych kontroli ciężarówek przewożących i wychodzących towary, co pokazuje, jak nikt nie wie, co będzie dalej z Covid-19.

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://ca.finance.yahoo.com/news/clashing-forces-drive-u-inflation-100000924.html

Znak czasu:

Więcej z Aktualności GoldSilver.com