Afryka, tak, ale oto, co tak naprawdę powstrzymuje Cardano przed wejściem do Indii

Węzeł źródłowy: 1876107

W przeszłości wiele firm postrzegało Indie jako potencjalnie lukratywny rynek dla inwestycji i penetracji. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że kraj ten ma szóstą co do wielkości gospodarkę na świecie, a także jedną z najmłodszych populacji.

Branża kryptograficzna nie jest w tej kwestii wyjątkiem, a ten azjatycki kraj może już pochwalić się krypto-jednorożcami, najlepszymi sieciami i ogromną liczbą uczestników.

Nadal jednak istnieją bariery wejścia do ekosystemu kraju. W niedawnym wywiad, Cardano założyciel Charles Hoskinson podkreślił główny powód, dla którego jego sieć nie przedarła się do kraju, jak to miało miejsce w Afryce.

W tym samym celu dyrektor generalny IOHK zacytował „brak jasności w zakresie regulacji dotyczących kryptowalut.” Według Hoskinsona ta niepewność „naprawdę zaszkodziła branży”, która w przeciwnym razie byłaby bardzo „obiecująca”.

Na początku tego roku Cardano to zrobił rozszerzyła swoją technologię blockchain do Afryki. Obecnie na całym kontynencie kilka projektów opartych na blockchainie znajduje się na różnych etapach rozwoju.

Najważniejszym z nich było partnerstwo Cardano z rządem Etiopii w celu stworzenia systemu tożsamości dla uczniów w tym kraju. Pozwoliłoby to śledzić ich wyniki w nauce i inne istotne informacje.

W wywiadzie Hoskinson przytoczył także ogromny indyjski system tożsamości cyfrowej – Aadhar. Prowadzi wirtualny rejestr ludności kraju liczącej 1.3 miliarda ludności i jej złożonych łańcuchów dostaw służących do masowej produkcji produktów takich jak szczepionki. Według dyrektora te przykłady pokazują, jak „nieocenione” mogłoby być rozwiązanie oparte na blockchainie w tych scenariuszach.

Co więcej, według Hoskinsona społeczność indyjska Cardano również jest bardzo silna i przedsiębiorcza. Dodał, że o tym samym świadczą ogromne pule stawek Cardano funkcjonujące w całym kraju.

Dyrektor uważa również, że wzrost ten będzie „w miarę upływu czasu nabierał coraz większego tempa”.

Niemniej jednak plany wejścia do Indii muszą zostać wstrzymane, ponieważ „nie jest jasne, czy kryptowaluty są legalne, czy nie” w tym kraju. dodał Hoskinson:

„… chętnie będę współpracować, jeśli poprawi się przejrzystość przepisów. Indie to bardzo ważny rynek, na którym bardzo nam zależy.”

Indie są w trakcie prac nad projektem ustawy o kryptowalutach, który ma zostać złożony w parlamencie w nadchodzących miesiącach. Mogłoby to zapewnić zarówno inwestorom, jak i deweloperom większą jasność co do ram prawnych obowiązujących w branży. Według ostatnich doniesień wirtualne aktywa będą klasyfikowane jako towary, podobnie jak rząd stara wokół tego zbudować strukturę podatkową.

Mimo to branża ta rozwija się ekspansywnie w całym kraju. Według Hoskinsona kolejnym krokiem w kryptopodróży Indii jest osiągnięcie płynności. Ponieważ w Indiach nie istnieje ekosystem kapitału wysokiego ryzyka, wiele nowych projektów i firm boryka się z trudnościami w finansowaniu, „które stanowią barierę dla wzrostu i mobilności społecznej”.

Jednak tokenizacja takich małych przedsiębiorstw mogłaby ułatwić im pozyskiwanie pieniędzy. „Da ludziom własność” tego, w co zainwestowali, podsumował Hoskinson.

Gdzie inwestować?

Zapisz się do naszego newslettera

Źródło: https://ambcrypto.com/africa-yes-but-heres-what-is-really-stopping-cardano-from-entering-india/

Znak czasu:

Więcej z AMB Crypto